Jeszcze kilka lat temu nawet nie marzyliśmy o otwarciu wake-park’u. No dobra, może marzyliśmy, ale były to fantazje baaardzo mgliste 😉

Teraz kiedy praca wre, wspominamy czasy, kiedy do pływania w pełni wystarczała nam niewielka, oldschool’owa łupinka!

Kabla nie było, a i tak się działo! W tym roku, z Wami w rolach głównych, dechowe wyczyny zapewne siegną zenitu…. 🙂 Can’t wait!

Popływali: Przemek Stempień, Grzegorz Misiarek, Kuba Świtalski, Marcin Obolewicz, Olg Ers